Cobie mówiła głównie o życiu prywatnym. Jej córeczka niedługo skończy dwa latka, co jest dla aktorki niewiarygodne. Cobie przygotowuje się również do ślubu, jednak jak mówi jest to dla niej trudne, ponieważ z narzeczonym mają mnóstwo rzeczy na głowie. Była rozmowa także o tym kim Cobie chciała być jako dziecko. Jak się okazuje marzyła jej się praca morskiego biologa. Potem przeszli do rozmowy na temat zanieczyszczenia środowiska i tak zwanej Wyspy Śmieci, która jest wielkości dwóch stanów Teksas. Była o tym mowa w najnowszym odcinku HIMYM, o czym wspomniała również Cobie. Na koniec opowiedziała o tym, jak w szkole średniej była w kole teatralnym i wystawiali "Singing in the rain" (Śpiewając w deszczu) i, że nie wspomina dobrze tego doświadczenia, ponieważ.. była beznadziejna.
No comments:
Post a Comment