12/19/2010

Więcej o sprawie z rezygnacją Braedena | More about thing with Braeden's resignation

W piątek, Neil Patrick Harris napisał na swoim Twitterze, że jest rozczarowany aktorem, Erikiem Braedenem. Jego tweet brzmiał: "Eric Braeden jest dupkiem, aktor, (tata Robin) zgodził się na występ gościnny, żeby poprzedniego wieczoru zrezygnować, mówiąc, że jego część nie była wystarczająco "znacząca" ". Teraz NPH przeprasza za swój komentarz, mówiąc, "Teraz czuję się źle za komentarz, w którym napisałem, że jest dupkiem. Nie znam faceta osobiście. Jedynie żarliwie bronię nasz serial". Tak jak fani, którymi jesteśmy.
Więc, kim jest Eric Braeden, i dlaczego miałby zachować się tak nieprofesjonalnie?
Eric Braeden (Young and the Restless) grał Tatę Robin w przeszłości, i miał umówiony kolejny występ w serialu. Ray Wise (Miasteczko Twin Peaks, Żniwiarz) zastąpi Braedena.
Komentarz Braedena? Powiedział Entertainment Weekly "Naprawdę nie wiem kim ten typek jest. Jest gościem, który gra w serialu. Wybór słów uraził mnie. Dla mnie wygląda jak młody pyszałek.. który zdobył kilka nagród i teraz cierpi na pierwszy objaw swojej pychy. Trwam w tym biznesie od 50 lat. Widziałem ludzi, którzy przychodzili i odchodzili, a ja nadal tu jestem".
Braeden jest także znany w negocjowaniu kontraktów z The Young and the Restless. Żeby wystąpić w How I Met Your Mother, aktor jako wymówkę podał operację biodra, by nie brać udziału w serialu. Co zadziwiające, mógłby zagrać, gdyby miałby większą rolę. Powiedział Entertainment Weekly, "Podwoiłem moją pracę z 30 do 50 stron na dzień, dla mnie samego. Wszyscy wiedzą, że jestem wyczerpany. Nie chciałem występować w serialu dla dwóch linijek, bo to mi się po prostu nie opłacało".
Także dowodem na jego komentarze, jest cytat ze starszego wywiadu dla TV Guide: "... miałem długie uczucie antypatii do grania w wieczornych serialach, ponieważ w latach 60. i 70. robiłem to za ogromne stawki. Byłem sfrustrowany decyzją Universal Studios, którzy postanowili obniżyć stawki o 75 procent - z 7,500$ do 2,500$. W tym czasie, Universal było jedynym studiem w okolicy, więc postanowiłem więcej nie grać gościnnie - robiłem to prawdopodobnie częściej niż inni aktorzy. Stąd pojawiła się decyzja by grać w dziennych produkcjach. " Zapytany, czy weźmie się za to jeszcze raz, kiedy stawki się poprawią, odpowiada "Tak, nie zamknąłem się na to ostatecznie. Przepaść między gwiazdami, które występują regularnie w serialach, a tych, którzy pojawią się gościnnie i robią całą robotę, staje się coraz większa i większa. Ale ani aktorzy, ani ich agenci nie mają nic do powiedzenia. "Do przodu!" Zrobiło się naprawdę wielkie zepsucie dla aktorów średniej i wysokiej klasy. Nie pytajcie o nic więcej".
Dodatkowo, cena (występu w HIMYM) nie była dla Braedena wystarczająca. http://smallscreenscoop.com/

ENG Neil Patrick Harris candidly tweeted on Friday that he was disappointed in actor Eric Braeden. His tweet read, “Eric Braeden is a D-Bag. the actor, (Robin’s dad) agreed to a cameo, then last night bailed, saying the part wasn’t ’substantial’ enough.” NPH has now already apologized for his comment, saying, “Now I feel bad for the D-bag comment. Don’t know the guy personally. I’m just fiercely protective of our show.” As fans, so are we. So who IS Eric Braeden, and why would he flake so unprofessionally?
Eric Braeden (Young and the Restless) has played Robin’s Dad on the in the past, and was scheduled for another appearance on the show.  Ray Wise (Twin Peaks, Reaper) will be replacing Braeden.
Braden’s comments? He told Entertainment Weekly, “I really don’t know who that fellow is. He’s a guy who stars in that series. The choice of words bothered me. He seems to me like a young whippersnapper… who’s received a few awards [and] is now suffering from the first sign of hubris. I’ve been in the business for 50 years. I’ve seen people come and go and I’m still here.”
Braden is also known for pulling out of The Young and the Restless for contract disputes. For How I Met Your Mother, the actor cited his recent hip surgery as the reason for not doing the show. What’s curious is that he would have done it if the part had more work to it. He told Entertainment Weekly, “I’ve doubled my work, 30 to 50 pages a day for me, alone. Everyone knows that I’m exhausted. I was not about appear on a show for two lines, because that’s what it amounted to.”
Perhaps the decoder ring for the above comment is found in his telling quote to TV Guide, “…I have had a longstanding antipathy toward guest-starring on nighttime television because I’d done that an enormous amount in the ’60s and ’70s. I was infuriated by the singular decision by a former head of Universal Studios to lower guest-star salaries by 75 percent – from $7,500 per show to $2,500. At that time, Universal was the only game in town. So I swore I would not do that again — though I had probably done that more than any actor. Hence my decision to do daytime.” When asked if it’s gotten better to do guest work he replied, “No, it has not closed at all. The chasm between those who star in these things and those guest actors who make it all work as well has become bigger and bigger. But neither the actors nor the agents have the intestinal fortitude to say, ‘Up yours.’ It really has done enormous damage to the middle and upper-middle class of actors. No question about it.”
Perhaps the price wasn’t enough for Braeden. http://smallscreenscoop.com/

1 comment:

  1. Bardzo fajny artykuł. Brawo!
    Ps. prosiłabym tylko o większą czcionkę ;)

    ReplyDelete