12/21/2010

VIDEO: 20/12/2010 Jason Segel on Late Night with Jimmy Fallon + polish translation

Postanowiłam najprościej jak umiem przetłumaczyć cały wywiad po kolei, ze słuchu. Specjalnie dla Was! :)

Jimmy Fallon: Dziękuję za przyjście. Wiem, że jesteś w trakcie kręcenia nowego filmu o Muppetach.
Jason Segel: Tak, jestem.
*Brawa publiczności*
Jimmy: Jestem podekscytowany. Jesteś fanem Muppetów?
Jason: Tak, to był pierwszy komiksowy twór, który miał na mnie wpływ. Kermit dla mnie jest jak oryginalny Tom Hanks. 
*śmiech na sali, nieodwierzanie Jimmy'ego*
Jason: Taak, Kermit jest dla mnie Jimmy Stewartem lub Tomem Hanksem, kiedy byli małymi dziećmi. 
Jimmy: Nie zauważyłem tego. Rzeczywiście, jest trochę wzruszający i kochany...
Jason: Jest każdym człowiekiem. Próbowałem napisać scenariusz przez trzy lata, i wtedy zrobiliśmy pierwsze czytanie scenariusza, siedząc w okół kukiełek, więc wyszliśmy, zaczęliśmy czytać, i wtedy Kermit się pojawił. Wydaje mi się, że jego pierwszą linijką jest "Haj ho"..
Jimmy: No, proszę cię...
Jason: Tak, (macha ręką, udając Kermita) Haj ho. I wtedy powiedziałem, "Potrzebuję chyba pięciu minut przerwy". *śmiech*
*śmiech na sali*
Jimmy: Całujący Muppety...
Jason: Tak, wtedy wyszedł ze mnie mały Jason Segel, po prostu płaczący histerycznie. *śmiech*
*Jimmy pokazuje zdjęcie Jasona przy stole z Muppetami*
Jimmy: To jest twoje zdjęcie podczas czytania scenariusza. To jest prawdziwe
Jason: Tak, to jest czytanie scenariusza. 
*brawa na sali*
Jimmy: Pamiętam Ciebie, przychodzącego tu... (nagle pokazuje Muppeta). Nie pamiętam go, to jest nowy Muppet? Techniczny Muppet?
Jason: Ja go wymyśliłem.

Żeby przeczytać cały wywiad, kliknij w "Read More".

Jimmy: Naprawdę?
Jason: Narodził się w moim mózgu. Naprawdę. Nazywa się Walter, jest najsłodszą kukiełką w historii. Ale muszę to powiedzieć, to nie jest jak zabawna historia w stylu talk-show, ale... *śmiech widowni* nie obchodzi mnie to co myślicie *śmiech Jimmy'ego* przepraszam, Jimmy, ale nie obchodzi mnie to. Chcę przejść do historii.
Jimmy: Dobrze.
Jason: Ci ludzie są tacy utalentowani. Nie są po prostu osobami, które podtrzymują kukiełki. Oni nimi operują, są aktorami, śpiewakami, prowadzą to. Wy widzicie mnie i Waltera, tego którego wymyśliłem, siedzących na kanapie i rozmawiających do siebie, ale za tym (wychyla się na bok) jest jakiś biedny człowiek, który musi siedzieć tak (pokazuje), powstrzymując łzy, i on musi śpiewać piosenki, grać, i dla mnie on jest setki razy lepszym aktorem, jakim ja, kiedykolwiek mógłbym być. 
Jimmy: Naprawdę świetne. 
*oklaski widowni*
Jimmy: Nie zdajesz sobie sprawy oglądając film, że ktoś to prowadzi, to wygląda naprawdę magicznie, jakby to była prawdziwa osoba. I zapominam, że jest to prowadzone przez człowieka.
Jason: Tak, to jest świetne, np. robiący zdjęcia do filmu krzyczą, "Hej Kermit, spójrz tylko na Jasona, kiedy on to robi". I wtedy się mówi, "On nie ma oczu, stary. To jest... to jest kukła".
Jimmy: To jest kukła.
*śmiech na sali*
Jimmy: Ale staje się postacią. 
Jason: *śmiech* on nie ma jak patrzeć.
Jimmy: Mówiłeś, że zamierzasz nauczyć się grać na Banjo i zaskoczyć Kermita, i zagrać, zrobiłeś to?
Jason: Nie, jestem daleko od kupienia banjo.
Jimmy: *klaszcze* To już pierwszy krok. To bardzo trudne kupić banjo.
Jason: Tak, wiem. Mam ukulele, czym chcę to zamienić, ma tylko cztery struny. 
Jimmy: On (Kermit ) nigdy nie grał na ukulele, prawda?
Jason: On nie, ale ja tak. *śmiech* 
Jimmy: Tak, to dobre.
Jason: Podczas kręcenia Sary Marshall (Forgetting Sarah Marshall, 2008) *gwizdy uznania na sali* o dziękuję bardzo. Tak, ta nagość, nie ma za co. *wielki śmiech na widowni* 
Jimmy: To nie dlatego krzyczeli.
Jason: Właśnie dlatego. 
*śmiech*
Jimmy: Naprawdę?
Jason: Naprawdę. *śmiech* on mówi, że to nie była nagość, ale to dlatego robicie aplauz. *jeszcze większy hałas na widowni* sam widzisz. 
Jimmy: Jest już tytuł do filmu o Muppetach?
Jason: Tak, jest, to bardzo twórczy tytuł, The Muppets (Muppety). 
Jimmy: Trochę się tego spodziewałem. *śmiechy*
Jason: To.. to wyjaśnia o czym to jest.
Jimmy: Robisz to, robisz także How I Met Your Mother *wrzask na sali*
Jason: Dziękuję.
Jimmy: Macie szósty sezon?
Jason: Tak, sezon szósty. 
Jimmy: Jak robisz film i serial jednocześnie?
Jasom: Pracuję siedem dni w tygodniu. 
Jimmy: Nie stajesz się dziwakiem?
Jason: Nie, jest w porządku *śmiech na sali* To wtorek i środa to mój ciężki dzień. Wtorek jest dniem kręcenia serialu, noc po wtorku jest kręceniem filmu, a cały środowy dzień jest znów kręceniem serialu. Całkowicie to jest 36-godzinny dzień. Śpię w swojej garderobie, 
Jimmy: Nie robi to z ciebie dziwaka?
Jason:  Pozostaję całkiem spokojny,  mam tam pastę do zębów, bieliznę i inne rzeczy, w mojej garderobie. To tak, że nikt nie wie o co chodzi. To straszne...

No comments:

Post a Comment